Polichlorek winylu pełni w naszym życiu wiele praktycznych funkcji. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że dany element ułatwia nasze życie. Tak jest chociażby z poręczówką. Co warto wiedzieć o niej i innych wyrobach z PCV?
PCV – kto stoi za jego wynalezieniem?
W celu poznania genezy polichlorku winylu musimy cofnąć się w czasie do XIX wieku. W 1835 roku francuski chemik i fizyk, Henri Victor Regnault, uzyskał po raz pierwszy charakterystyczny biały proszek. Zanim jednak wykorzystano go po raz pierwszy, musiało jeszcze minąć kilkadziesiąt lat. Podczas pierwszej wojny światowej PCV stosowano jako zamiennik kauczuku. Jednak wciąż wysokie koszty produkcji sprawiły, że po zakończeniu działań wojennych nie rozpoczęto masowej produkcji. Ta ruszyła dopiero w latach 30. XX. Dziś takie fabryki znajdują się na całym świecie. Także w Polsce działają firmy produkujące wyroby z PCV. Dzięki temu nie musimy takich produktów sprowadzać z zagranicy. Krajowe fabryki wykorzystują bowiem nowoczesne technologie, dzięki czemu są w stanie wykonać elementy o dowolnym rozmiarze, kształcie i kolorze.
Poręczówka – w jakich sytuacjach jest stosowana?
Wśród setek produktów z PCV znajdziemy m.in. profile meblowe, węże ogrodowe, czy odbojnice. Z surowca tego powstaje także poręczówka. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że produkt ten funkcjonuje już od czterdziestu lat. W latach 80. dostrzeżono bowiem funkcjonalność i trwałość poręczówki. Element ten nakłada się na poręcze balustrady w budynkach użytku publicznego, ale także w domach. Niskie koszty produkcji sprawiły, że poręczówka oferowana jest obecnie w rozmaitych wariantach kolorystycznych. Znajdziesz je pod tym linkiem http://www.firmaskowronski.pl/13/okladzina-poreczowa. Stosując poręczówki możemy w prosty sposób zadbać o piękny wygląd nawet najbardziej wysłużonych balustrad. Każdy lakier w końcu prędzej czy później zacznie się ścierać i odłamywać. Zastosowanie poręczówki pozwoli nam uniknąć tego szpetnego obrazu. Z tego rozwiązania chętnie korzystają szkoły, szpitale, czy urzędy.
